7.Kochasz ją?Nie wiem chyba tak...

Oczami Maxa
Kiedy się odwróciłem ujrzałem jego tego który kochał moją najlepszą przyjaciółkę a za razem dziewczynę w której ja się kocham
-Max stary,czekaj!Mia na prawdę grozi kalectwo!!-zapytał chłopak o wspaniałym głosie
-Tak na prawdę,myślałem,że ty przy najmniej mi pomożesz!-dodałem
-Zrobię wszystko,dla niej!!To co mam zrobić?
-Czy pożyczysz nam 50 £ tys !Tyle jest potrzebne na leczenie w pewnej klinice w Nowym Yorku!
-50 £ tys  to kupa szmalu,ale dam ci,przeleje je dzisiaj na twoje konto!-powiedział stanowczo chłopak
-Nawet nie wież ile to dla mnie znaczy!Mia będzie mogła chodzić!-dodałem z uśmiechem na twarzy
-Max! kochasz ją?!-wtrącił nagle
-Tak,kocham,ale ona nie kocham mnie!!
-A kogo?-zapytała Liam 
-Ciebie!!
-Mnie na serio,nie zraziła się do mnie po tym co jej zrobiłem!
-Chłopie ona tak bardzo ciebie kocha,że trzyma wasze stare zdjęcie,ma nawet ten wisiorek który podarowałeś jej w waszą pierwszą rocznice!Kiedy się na nią patrze jest mi przykro,że nie mogę jej pomóc!
-Ale wiesz co kiedyś mi powiedziała?
-Co takiego?-zapytał szatyn
-Że wolałaby umrzeć ze świadomością,że ciebie znała,niż żyć bez ciebie!-gdy to powiedziałem wstałem poklepałem go po ramieniu i udałem się w kierunku domu
Oczami Liama 
Nie mogę w to uwierzyć,że ta rudowłosa niegdyś chłopczyca nadal mnie kocha,to nie możliwe,tyle złego jej wyrządziłem a ona nadal coś do mnie czuje,pewnie kiedy widzi mnie z Danielle pęka jej serce jak mogłem jej to zrobić,Liam ty frajerze jak mogłeś zostawić taką cudowną osobę jaką jest Mia,dla Danielle która chcę zdobyć sławę,chodząc po trupach.Musze iść dzisiaj do niej do szpitala,muszę ją odwiedzić,nagle poczułem na moim ramieniu czyjąś rękę kiedy podnosiłem głowę ujrzałem Zayna!!
-Ej stary co ty tak sam siedzisz na tym murku-zapytał czarny
-No widzisz siedzę i wspominam sobie!-gdy to powiedziałem po moich policzkach zaczęły spływać łzy
-Co ty płaczesz,ej Liam co się dziej?-zapytał Zayn
-Bo widzisz pewna dziewczyna leży teraz w szpitalu i grozi jej kalectwo,a ja nie wiem co mam robić!!
-Kochasz ją!!
-Nie wiem,ale chyba tak!
-Chyba?Czy na pewno
-Na pewno!!!
-To co ty tutaj jeszcze robisz leć do niej!!!
-Dobra to jadę!!
Wsiadłem w samochód i jak najszybciej mogłem udałam się do szpitala przy okazji łamiąc wszelkie drogowe przepisy,kiedy dojechałem na miejsce siedziałem jeszcze kilka minut w samochodzie musiałem zebrać się w odwagę aby ją odwiedzić,kiedy wyszedłem z samochodu udałem się w stronę głównych drzwi szpitala,odział na którym leżała Weasley znajdował się na 3 pietrze wszedłem do windy którą wjechałem na górę,kiedy wyszedłem z niej grzecznie zapytałem się pielęgniarki o numer sali w jakim znajduję się panna Weasley miła brunetka odpowiedziała,że w sali numer 5, udałem się w kierunku sali na której leżały Mia,ale kiedy zobaczyłem,że przy drzwiach stoi Madison i Mila zrezygnowałem,podałem się jak male dziecko,postanowiłem,że odwiedzę ją jutro!!
Oczami Mia
Dlaczego mnie to spotkało,Bóg karzę tylko mnie,jestem taka wściekła na Danielle to wszystko przez nią,nagle do sali weszła miła pielęgniarka o imieniu Gemma
-Dzień dobry panno Weasley jak się pani miewa?-zapytał z uśmiechem na twarzy
-A jak pani myśli!!
-Głowa do góry wszystko będzie dobrze,mam nadzieję,że wizyta tego przystojnego młodzieńca poprawiła pani nastrój!
-Jakiego młodzieńca,o kim pani mówi?-zapytałam zdziwiona
-Taki wysoki,szatyn nigdy u pani go nie wiedziałam!
Nie mógł być to Max ponieważ go wielokrotnie widziała,czy był to on?Nie to nie możliwe, żeby Liam chciał mnie odwiedzić!A może!
Nagle do wnętrza wbiegła uradowana Madisona 
-Siostrzyczko mamy tę forsę,będziesz zdrowa rozumiesz,będziesz zdrowa!!
-A skąd je wzięliście?-zapytała za ciekawiona 
-Nie wiem Max skąd je wziął teraz pakujemy się i lecimy natychmiast do kliniki do Nowego Yorku!
Następny dzień 
Oczami Liama
Nareszcie zobaczę się z Mia i powiem jej,że nadal ją kocham!Kiedy chwyciłem za klamkę moje serce zadrżało a jej tam już nie było nagle weszła do sali ta pielęgniarka która wczoraj spotkałem na korytarzu 
-Przepraszam,gdzie jest ta dziewczyna która tu leżała?
-To pan nic nie wie?Wyleciała z samego rana na leczenie do kliniki w Nowym Yorku!
-A czy wie pani na jak długo?
-Na jakieś 3,4 miesiące!
-Aha to dziękuje pani!Te słowa mnie totalnie dobiły dziewczyna do której moje uczucia znowu się wznowiły wyjechała i to na tak długo.Siedziałem na tym korytarzu wpatrując się w ściany wyglądało to trochę tak jakby Mia odeszła do krainy wiecznego życia,nagle przypomniałem sobie jak byliśmy na tej pamiętnej ławce koło naszej starej budy tam Mia zrobiła mi zdjęcie a po tym powiedzieliśmy sobie co do siebie czujemy,następnie nasze głowy zaczęły się do siebie przybliżać a usta delikatnie się złączyły,chciałem żeby ta chwila trwała wiecznie niestety nasze szczęście skończyło się i to przez ze mnie,jestem po prostu zwykłym frajerem,ale nie podam się,muszę jej to powiedzieć,nawet jeśli miałbym pojechać za nią na koniec świata!
Nagle usłyszałem dźwięk mojego telefonu,był to Louis i powiedział mi wiadomość która ścięła mnie z nóg.
_______________________________________________________________________-
Jak myślicie,co tak przeraziło Liama proszę piszcie co według was się stało?? Może wezmę to pod uwagę w następnym rozdziale!I sorki ten rozdział może być nudny i wgl,przepraszam za błędy !!

Komentarze

  1. Jaaaki świetny! ♥ *.* Kocham cię! < 3 Nie mam pojęcia co się mogło stać ... : O

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świetny! mój ulubiony *.*
    Dodawaj szybko kolejny bo jestem ciekawa co będzie dalej! :))
    http://truefriendshipandmaybelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG, niesamowite! Kocham fakt, ze to Liam, bo z nim nie ma wielu opowiadań ♥ Czekam z niecierpliwością na następny rozdział <3 wgl mam nadzieje, że nic się nie stało z żadnym z chłopaków... chociaż myślę, ze to coś o Danielle.. ale nie wiem :)
    @lottietommoPL

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest hcskhufnsfjskhffhsj! ♥
    No po prostu nie ma słów, żeby opisać Twój geniusz! ♥
    DAWAJ DALEEEJ! :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział *_____* Co sie mogło stac ? :o ........
    Czekam na nexta :)
    http://opwiadania1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że to sie tak skończyło ;p
    weny

    OdpowiedzUsuń
  7. na blogu http://sick-mad-sad.blogspot.com/ pojawił się pierwszy rozdział z perspektywy Elle. jeśli zastanawiasz się jak nowa pacjentka Rivendale Hospital poradziła sobie pierwszego dnia to ten rozdział cię zainteresuje.
    przepraszam bardzo za spam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapraszam nowy rozdział na blogu mam nadzieję, ze zostawisz po sobie komentarz :) ---> http://opwiadania1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Czemu Liam jest takim tchórzem? Gdyby nie był to, by do niej poszedł nie zważając na to, że na korytarzu jest Mila i Madison. Może, by w końcu wyznał jej miłość...
    Chcesz wiedzieć co się mogło stać? Hmmm może Lou zadzwonił, by do Liama z informacją, że jadą do nowego Yorku, jakiś koncert, wywiad...
    Czekam na nexta


    http://bo-takie-jest-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak,może nie!Dowiesz się wszystkiego nie długo!

      Usuń
  10. Cudowny rozdział ;) Dodaj szybko next'a bo umieram z ciekawości ;3
    +Zapraszam do mnie ,nowy rozdział .!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty