8.Cześć......!

Oczami Liama
Kiedy wróciłem do domu,panowała w nim niezręczna cisza chłopcy siedzieli na kanapie i patrzyli się na mnie nagle Harry powiedział
-Cześć tatusiu!następnie wybuchł śmiechem
Nagle z góry wybiegła Danielle i rzuciła mi się na szyję
-Danielle,czy to prawda,że jesteś w ciąży!
-Tak,za 9 miesięcy urodzi nam się wspaniały maluszek,cieszysz się!-powiedziała i pocałowała mnie w policzek
-Bardzo!-tak na prawdę w środku nie byłem pewny czy to moje dziecko,jeżeli by to było moje czy byłbym dobrym ojcem,ale co ja teraz powiem Mia,kocham ją,ale nie mogę zostawić ciężarną Danielle,kurwa mać co ja mam teraz zrobić,wszyscy myślą,że to ja wszystkim pomaga,ale niekiedy to ja potrzebuje tej pomocy!
Oczami Danielle
Jestem niezła w robieniu z Liama debila,tak na prawdę nie kocham go a dziecko wcale nie jest jego,tylko Marka tancerza z grupy,w końcu muszę myśleć o przyszłości mojego maleństwa,muszę tylko jak najdłużej trzymać to w tajemnicy,nie może on odejść od mnie do tej wywłoki Wesley,o nie nie pozwolę na to,to ja mogę odejść od faceta a nie na odwrót.
2 dni później
Oczami Louisa
Kiedy się obudziłem postanowiłem wyjść i się przejść nie mogłem łyknąć faktu,że Liam za niedługo zostanie ojcem,nie dawało mi to spokoju,wydaje mi się,że to dziecko nie jest Liama,Peazer to suka nigdy jej nie lubiłem,zrobi wszystko dla kasy a szczególności zrobi wszystko by mieć przy sobie Payne.Nagle poczułem dziwny ból a kiedy się obróciłem ujrzałem śliczną szatynkę o niebieskich oczach
krzyczała coś do mnie,ale nie mogłem oderwać oczu od jej pięknej buzi nagle ona odeszła i popatrzyła się na mnie krzywo! Louis ty idioto nawet nie przeprosiłeś tej pięknej panienki,opamiętałem się i pobiegłem za nią
-Przepraszam panią,że na panią wszedłem  i czy nic pani się nie stało-zapytałem
-O obudził się pan wreszcie!-powiedziała i uśmiechnęła się do mnie
-A może w ramach przeprosin uda się pani ze mną na kawę,do tej kawiarni obok?-zapytałem z nadzieją,że tak ślicznotka pójdzie ze mną
-Dobrze,zgoda!
Udaliśmy się powolnym krokiem do małej kawiarenki, drogę do niej przebyliśmy w ciszy,kiedy weszliśmy do lokalu,zamówiliśmy po cappuccino a do tego pyszny serniczek,usiadłem z nią w stoliku przy oknie,tak na prawdę wstydziłem się z nią trochę rozmawiać,ale w końcu raz się żyje
-Tak w ogóle jestem Louis!-przedstawiłem się ładnie
-Wiem,znam Cię,a ja jestem Madison!
-Piękne imię,a tak w ogóle to nie widziałem Ciebie tutaj w okolicy!Jesteś przyjezdna?
-Nie,mieszkam tu od dziecka,ale od pół roku studiuje prawo w Londynie,ale chyba będę to musiała przerwać!-powiedziała ze smutkiem na twarzy
-Dlaczego?-zapytałem
-Ponieważ...-nagle zadzwonił jej telefon i wstała bardzo szybko nawet nie podała swojego numeru telefonu nazwiska,jak ja ją odnajdę w tej chwili Eleanor się nie liczy,tylko ona szatynka o imieniu Madison nie wiem czy kiedykolwiek ją zobaczę,jeśli tak będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
Oczami Madison

Boże spotkałam Louisa Tomlinsona,jak to się mogło spotkać,że chłopak który mi się podoba i widzę go w telewizji siedział koło mnie i pił,ze mną kawę,to takie piękne,tylko najgorsze jest to,że nie zostawiłam mu swojego numeru,co ze mnie za debilka jak mogłam to spaprać,ale on by i tak ze mną nie był,on przecież jest z Eleanor,ja nie jestem jego partia,to takie do dupy,przy najmniej cieszę się,że moja siostrzyczka jest w tej klinice,pewnie jest u niej dobrze!
-Ej Madison co jest-usłyszałam głos Mileny
-A nie uwieżyrz kto dzisiaj wpadł na mnie w parku!
-Kto taki?-zapytała
-Louisa Tomlinsona!-krzyknęłam z radości
-Zaprosił mnie nawet na kawę i ciastko do tej kawiarni pani Kowalskiej
-No co ty mówisz-dodała
-A dałaś mu swój numer telefonu?!-zapytała
-Nie,bo zadzwoniła Mia i musiałam natychmiast wyjść!-powiedziałam ze smutkiem
-Mad nie martw się spotkasz go pewnie niejednokrotnie!
-Nie spotkam już!!
-Spotkasz w końcu mieszkają koło nas!
-Co mieszkają a ja o ty nie wiem,zabije was!-powiedziałam w żartach

______________________________________________________________________
Trochę krótki!Sorki za błędy!! 
Życzę wam dużo szczęścia i zdrowia w 2013,2012 dla mnie i dla mojego bloga był udany,ale to tylko dzięki wam dziękuje a tutaj prezent ode mnie 

Moja brzydka twarz!!;D 

Dziękuje wam z całego serca!!Buźka mam nadzieje,że w 2013 roku One Direction zawitają do Polski !!

Dziękuje Martyna!