17.The End + Epilog


Oczami Mia:
Kiedy dojechaliśmy na miejsce szybko pobiegliśmy do środka szpitala, tam zapytaliśmy się pielęgniarki która zaprowadziła nas do sali,gdzie leżał,mój ukochany.Kiedy go ujrzałam,rozkleiłam się,mój kochany Liam mógł umrzeć,nie darowałabym sobie tego. Weszliśmy do niego,a on nawet nie drgnął:
-Liam,kochanie nie zostawiaj mnie,proszę nie po tym co przeszliśmy!-powiedziałam łamiącym głosem
-Nie,zostawi,Daddy jest silny!-powiedział Louis,i wybuchł płaczem jak małe dziecko,Nialli Zayn też nie wytrzymali i po ich policzkach również spłynęły łzy
-A,jak on nie przeżyje?!-dodał Zayn
-Nawet,tak nie mów,nie pozwolimy mu na to!-dodał Horan
Minęło,tyle czasu,a Li,dalej nie dawał oznak,życia,lekarze mówili,czas pokaże,jak kurna czas pokaże,mój chłopak może umrzeć, a wy mi nie chcecie powiedzieć,co mam zrobić,przecież on nie może nas zostawić!
-Mia,my idziemy do domu,chodź z nami!-powiedział Lou
-Nie! Zostanę tutaj!
-Ale i tak nic tutaj nie wskórasz!-dodał Niall
-Kocham,go i nie zostawię go,tutaj samego!-dodałam
Siedziałam,tak sama i wpatrywałam się w jego twarz jakie on ma piękne usta, cudowny nos,przepiękne oczy, te wyłuskane brwi!Boże on nie może,umrzeć, nie,może zostawić mnie,ja go kocham,proszę,ja błagam!
Nagle,przypomniała mi się sytuacja,z rolą głównej z Liamem:
-Pamiętasz,jak tańczyliśmy w deszczu,na przedmieściach,było to takie romantyczne,wiesz kochanie,chciałbym to powtórzyć!!-mówiłam,przez łzy
-Więc,stary byku,trzymaj się!
Następnego dnia,obudził mnie czyjś dotyk,kiedy podniosłam głowę,Liam miał otwarte oczy,nie wiedziałam czy płakać,czy krzyczeć ze szczęścia!
-Mia,gdzie ja jestem?Co się stało?-wypytywał skołowany szatyn
-Miałeś,wypadek,ale uspokój się,pójdę po lekarza!-powiedziałam i szybko pobiegłam po doktora.
Lekarz,zbadał go,i powiedział,że jego stanowi nic już nie zagraża,byłam bardzo szczęśliwa,że jest cały i zdrowy.
Po paru dniach Liam,doszedł do siebie,ale w końcu musiał dowiedzieć się,co się stało,że Danielle zginęła:
-Kochanie,a pamiętasz jak to się stało?-zapytałam
-Pamiętam,jak kłóciłem się z Danielle,a potem wielka pustka,a własnie co z nią,dobrze się czuje?-zapytał
-Niestety,ona zginęła na miejscu!
-O,Jezu naprawdę,to moja winna!
-To była winna,tego tirowca,a nie twoja,nie martw się kotku,jutro już będziesz w do domu!
2 tygodnie później:
Liam,jest już dwa tygodnie w domu,chłopcy musieli odwołać wszystkie,koncert,ponieważ Liam,musiał dojść do siebie,nagle po domu rozległ się,dzwonek do drzwi kiedy je otworzyłam,ujrzałam w nich starszą kobietę,i małą dziewczynkę o bujnych loczkach:
-Dzień dobry,czy tutaj mieszka Pan Liam Payne?-zapytała blondynka
-Tak,proszę wejść!-odpowiedziałam,i wpuściłam ją do środka
-Liam,ktoś do ciebie!-krzyknęłam do szatyna
-Tak,słucham panią?
-Witam,nazywam się Emma Potter,i jestem pracownicą Domu Dziecka w Londynie!
-Ale,o co chodzi?-zapytał
-Widzi,Pan mama tej dziewczynki zginęła w wypadku,mała nie ma żadnych krewnych a matka napisała list,że gdyby jej coś się stało,żeby to pan zaopiekował się małą!
-A,jak nazywał się,jej matka?-zapytałam
-Danielle Peazer!-dodała kobieta,a te słowa mną wstrząsnęły
-Co,jej matką była ona!Nie Liam,ja się nie zgadzam,nie będę wychowywała jej dziecka!
-Uspokój się,nie zostawię tej małej,nawet nie wiedziałem że ona istnieje,ale zaopiekuje się nią,nie pozwolę,żeby trafiła do domu dziecka!-powiedział oburzony Payne
-Matka,tej ślicznotki zostawiła, dla pana list!-powiedziała, wręczając go szatynowi o brązowych oczach 
Oczami Liama:
Otworzyłem białą kopertę, trzęsącymi się rękoma,i wyciągnąłem białą kartkę na której były zapisane słowa Danielle:
                                                               Drogi Liamie!
Wiem,że wyrządziłam Ci,dużo krzywdy,ale jest jedna rzecz o której nie wież,mam córeczkę nazywa się Kim,urodziłam ją jak miałam 20 lat,ojciec małej zostawił mnie i powiedział,że nie chce mieć z nią nic wspólnego,boję się,że jak mi się coś stanie,nikt nie będzie się nią chciał zająć,jak wiesz nie mam rodzeństwa,a moi rodzice zginęli wypadku,tylko tobie zaufałam i proszę Cię,abyś zaopiekował się maleńką"
Danielle Peazer

Nie wiem,co mam teraz,zrobić,czy zaopiekować się małą,w końcu nie jest winna temu,co robiła jej matka,zajmę się nią i wychowam jak własną,ale Mia pewnie nie będzie zadowolona,że będę wychowywał cudze dziecko,zniosła by jakby to dziecko było,kogoś innego,ale to córka Danielle,a ona jej wyrządziła wielkie zło,nagle usłyszałam głos,pani Potter:
-I,co zajmiecie się tą małą?-zapytała 
-Tak,zajmiemy się nią,nie pozwolimy by wychowywała się w bidulu!-powiedziała Mia
-To zostawiam wam mało i będę do was zaglądać jakiś czas,i będę sprawdzała jak mała się ma!-dodała
-Dobrze,do zobaczenia!-powiedziałem
Kiedy kobieta,wyszła panowała zupełna cisza,zastanawialiśmy się, co teraz będzie,jak wychowamy małą Kim,co powiemy jej jak dorośnie!Nie wiem,ale mam nadzieję że damy sobie radę ze wszystkim! W końcu wiele już przeszliśmy.

10 lat później:
-Mamusiu!-krzyczała mała Victoria
-Co takiego skarbie!-odpowiedziała,Mia pichcąca coś w kuchni
-Jake,mi dokucza i mówi,że tatuś dzisiaj nie przyjedzie!-mówiła zapłakana dziewczynka
-Vicki,tata dzisiaj przyjeżdża i na pewno coś wam przywiezie!-dodała
-A,tak w ogóle to idźcie się przygotować,za niedługo przyjdą goście! Kim,weź dzieciaki i pomóż im się przygotować!
-Dobrze mamo!-odpowiedziała mulatka,Mia nie kazała dziewczynie aby tak do niej mówiła,dla Kim to Wesley jest matką,chodź wie, że to Danielle,była jej rodzicielką,a nasz rudzielec pokochał, za wszystko tą małą,a dziś już czternastoletnią nastolatkę!
Godzinę,później w domu panował tłok,był w nim pełno gości,chłopcy mieli przyjechać lada moment,dziewczyny i dzieci denerwowały się bo od ponad dwóch miesięcy się nie widzieli,nagle drzwi od domu,otworzył się a w nich stanęła piątką mężczyzn był to Liam,Zayn,Niall,Harry i Louis,wspaniali piosenkarze,którzy byli bożyszczami nastolatek,teraz,mają własne rodziny,ale nadal mają tysiąc fanek na  całym świecie.A wy pewnie chcecie wiedzieć jak ułożyło się życie naszych drogi bohaterów,to słuchacie uważnie:
Harry i Rose są małżeństwem od 8 lat,wychowują wspólnie 10 letniego syna Philipa,Rose jest lekarzem chirurgi w Londynie.
Louis i Madison są małżeństwem od 7 lat,wychowują wspólnie 6 letnią córkę Evę i 3 letniego syna Luka,Mad jest cenionym prawnikiem,obroniła nie jedną osobę.
Zayn i Mila są małżeństwem od 5 lat,mają 5 letniego syna Victora i 2 letnią córką Cassie. Mila jest tłumaczką języka rosyjskiego i ukraińskiego.
Niall i Sue są małżeństwem od 3 lat, mają 2 letnią córkę Amy.Sue jest cenionym psychologiem.
Max i Lottie są małżeństwem od 4 lat,mają 5 letniego syna Dereka i 2 letniego syna Milo.Razem prowadzą popularny club w Londynie.
A u naszej drogiej pary,powiem wam,że wszystko jest cudownie:
Liam i Mia są małżeństwem od 4 lat,maja 4 letnie bliźniaki Victorie i Jake, wychowują jeszcze 14 letnią córkę Danielle,Mia jest redaktorem naczelnym magazynu "NEW YORK",państwo Payne mieszkają w spokojnej dzielnicy w Londynie,dziewczynie było trudno zostawiać rodzinę Wolverhampton,ale chciała realizować swoje,marzenia i zostać dziennikarką a po za tym była ważna też kariera Liama!
Więc,kończy się przygoda,naszej drogiej Mia i znanego piosenkarza Liama,więc mam nadzieję,że tym opowiadaniem przekonałam was,że rude kochają mocniej.
                                                 "Rude Love hard"
__________________________________________
Dziękuje,wam za wszystko to,już koniec!!W filmik wam wszystko wytłumaczy a tutaj jeszcze mała niespodzianka
Pewnie chcecie wiedzieć,jak wyglądają,dzieci naszych bohaterów,teraz macie okazję,ich zobaczyć!
                                                                Dzieci Mi i Liama

+ córka Danielle

Dzieci Louisa i Madison 


Dzieci Zayna i Mili 

Dziecko Harrego i Rose


Córka Nialla i Sue 

Synowie Maxa i Lottie


The End



                                                                             

Komentarze

  1. Szkoda że to już koniec ale twój blog był wspaniały !
    Mam nadzieję że twój kolejny blog będzie tak samo dobry jak ten.
    Życzę ci powodzenia w dalszym pisaniu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, ze już koniec :C
    @lottietommoPL ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybacz w końcu wszystko się kiedyś kończy!!

      Usuń
  3. Jaka szkoda, że to koniec. Naprawdę wspaniale się wszystko czytało. Mam nadzieję, że w przyszłości jednak zamieścisz jakieś opowiadanko. POZDR serdeczne :D :D :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. KOCHAM TEGO BLOGA ! Ale szkoda ,że zakończyłaś, wielka wielka szkoda ! mam nadzieję ,ze teraz zajmiesz się pozostałymi opowiadaniami i nie zakończysz ich tak szybko ;** Wszystko mi się w tym rozdziale podobało tylko wielka szkoda ,że zakończyłaś i wiem ,że się powtarzam ale niestety taka prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie piszę rozdział,do innego bloga!! Wiem mi też jest trudno,ale musiałam to zrobić;))

      Usuń
  5. Nie moge uwierzyc ze to juz koniec. Nawet nie wiesz jak sie zzylam z tym blogiem. Bedzie mi go brakowalo... Ale na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo a Mia i Liam zyli dlugo i szczesliwie. Mam nadzieje ze poinformujesz mnie o nowym rozdziale na nowym blogu. Pozdrawiam;**

    OdpowiedzUsuń
  6. o boziu piękne. będziesz pisała nowe opowiadanie? powiedz że tak. i będzie na tym blogu. prawda? powiedz że to prawda ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodkie dzieciaczki :D
    Szkoda że kończysz to opowiadanie, mam nadzieję że będzie następne :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Już na serio koniec ? :c cudowny opowiadanie <3 nie raz jeszcze tutaj zajrzę i powspominam :0

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że to już koniec, ale cieszę się, ze wszystko dobrze się skończyło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. [przepraszam za spam]

    Bardzo serdecznie chciałam Cię zaprosić na najnowszy rozdział na moim blogu, który mam nadzieję, że Ci się spodoba! xx

    http://pro-publico-bono-pl.blogspot.com/2013/02/rozdzia-7.html#comment-form

    Liczę na to, że zostawisz po sobie jakiś ślad, opinię. Z góry bardzo dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no nie! czytam i płaczę! to nie mogło się już skończyć </3
    wpadniesz na mojego bloga? i jak możesz to zostaw komentarz

    OdpowiedzUsuń
  12. przepraszam za spam ale nowy rozdział + epilog xx http://opwiadania1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. [ SPAM ] " Grzeczna dziewczynka, mam pierwszą prośbę..prośbę, czy może rozkaz? Trzymaj się daleko od szkolnej elity, a od Louisa tym bardziej. Mam dla Ciebie też ciekawą informację. Twój nowy przyjaciel - Chris jest gejem, pozdrawiam! "

    http://everything-little-things.blogspot.com/ Pojawił się rozdział trzeci, zapraszam do komentowania i przepraszam za spam. Cece ♥

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty